Ładowanie...
Blog
Ciepłe miesiące to niejednokrotnie czas walki z uciążliwymi owadami, które zasiedlają się na podbitkach naszych domów, na strychu lub próbują dostać się do mieszkań. Jak zabezpieczyć dom przed osami i szerszeniami? Jak je odstraszyć? I co robić, jeśli pomimo naszych zabiegów osiedlą się na dobre?
Jeśli nie chcemy, by osy, szerszenie czy pszczoły dostały się do środka domu, powinniśmy zastosować moskitiery w oknach i drzwiach balkonowych. Największych problemem są jednak owady, które próbują zbudować swoje gniazda i zaczynają przebywać w naszym otoczeniu w większych ilościach.
Gniazda os pojawiają się na ogół w jasnych miejscach takich jak okolice krzewów w ogrodzie, pod okapem dachu, na rynnie. Te osy nie należą na ogół do gatunków agresywnych, jednak warto sprawdzać podbitki i unikać przestrzeni, które mogłyby zachęcić owady do osiedlenia się. Agresywne osy pospolite budują swoje gniazda w ziemi, a osy dachowe znajdziemy w dziuplach drzew, otworach w murze, czasami w ciemnych pomieszczeniach budynku. Są one na tyle groźne, że mogą zaatakować jeśli zbliżymy się na odległość kilku metrów bez wyraźnej przyczyny.
By zabezpieczyć dom przed osami, poza wspomnianymi już siatkami w oknach, można rozwiesić warkocze z czosnku, bukiety z lawendy czy melisy cytrynowej. Jeśli dostrzeżemy latającą w kwietniu osę przy ścianie lub na drzewie, może to oznaczać, że królowa szuka miejsca na budowę gniazda. Najlepiej spryskać to miejsce octem, by odstraszyć intruza. Czasami można również powiesić niewielką szarą lub jasnobrązową torbę imitującą gniazdo – osobniki nie naruszają sobie wzajemnie terytorium. Wszystkie pęknięcia tynku, przy oknach, otwory w ścianach czy w podłodze trzeba jak najszybciej naprawić i uszczelnić.
Szerszenie wbrew przesądom nie należą do agresywnych, ale samice mogą ugryźć nawet nieprowokowane. Ich jad nie jest bardziej niebezpieczny niż os, chociaż ich rozmiary wywołują więcej strachu. By zabezpieczyć dom przed szerszeniami należy zastosować siatkę na wszystkich przewodach wentylacyjnych i działać podobnie jak z osami. Te owady osiedlają się również na poddaszach, w starych szopach, w szczelinach w budynku, dlatego należy przeprowadzić konieczne naprawy, najlepiej jeszcze na początku wiosny.
Jeśli w twoim domu lub w ogrodzie pojawią się gniazda niebezpiecznych owadów, nie lekceważ ich i nie usuwaj na własną rękę! Niejednokrotnie zdarzają się takie ugryzienia, które kończą się wizytą w szpitalu, a nawet śmiercią. Szacuje się, że nawet 10% osób jest uczulonych na jad tych owadów. Szczególnie zagrożone są małe dzieci i osoby starsze. Od 2009 roku straż pożarna nie zajmuje się usuwaniem gniazd, dlatego należy zadzwonić po pomoc do specjalistycznej firmy DDD, która szybko i sprawnie usunie problem.
